Dziś razem z Marysią (i moją siostrą) wybrałyśmy się nad jezioro. Było świetnie, poza tym, że ratownicy mieli dziwne ' upodobania ' przez co straciłyśmy ochote na pływanie...

No, macie kilka naszych foci. ; )

Wypad na miasto :D

Pewnie i tak nie czytacie tych opisów dnia, więc nie będę was tu zanudzać. ; ) Dodam tylko, że wybrałyśmy się do galerii handlowej i było super : D

Natalka i Mańka

Czapeczki

 Marysia i Natka

 Cola

Marysia

Marysia i Aga

Mania

Na dobry początek WAKACJI : )

Wczoraj było bosko! Tak fajnie, po prostu nie do opisania! Natalka zabrała nas na basen. O 17 byłyśmy na miejscu. Miałyśmy 2 godziny czasu.

No więc najpierw poszłyśmy na rekreacyjne, by trochę się przyzwyczaić do wody, a potem na sportowe (czy jakoś tak, tam są różne zawody <2m/głębokość>). Rzucałyśmy sobie kauczukiem, a potem po niego nurkowałyśmy. Robiłyśmy też dużo śmiesznych pozycji pod wodą. Było przy tym bardzo śmiesznie. Wróciłyśmy do rekreacyjnego i pozjeżdżałyśmy trochę na rurach. Robiłyśmy w nich śmieszne pozy. Ja np. Dotykałam stopami góry, kładłam sie na brzuchu, kręciłam się itp. Oczywiście tego nie wolno xD hahah. Po basenie postanowiłyśmy iść trochę usiąść i odpocząć, oraz zjeść przekąski od mamy Marysi. Zaszłyśmy do niewielkiej pizzeri, tuż obok basenu. Niestety jakaś kelnerka nas wyrzuciła, bo nic nie zamówiłyśmy i jadłyśmy własne jedzenie. Cytuję Natalkę ; '' Nie polecam wam pizzeri koło basenu, bo obsługa jest strasznie WREDNA I NIE MIŁA + robią OBRZYDLIWĄ pizzę <wiem bo już byłam tam z przyjaciółmi> i ta pizza była najgorsza w całym GORZOWIE !!! Z taką pizzą i obsługą daleko NIE zajdą. '' . . .
Cóż, poszłyśmy na dół i usiadłyśmy przy stoliku nie należącym (na szczęście) do żadnej restauracji. Dokończyłyśmy jedzenie i wróciłyśmy na chwile do domu odłożyć torby i wziąć pieniądze, bo miałyśmy zamiar pojechać jeszcze do LIDLA.
Oto kilka zdjęć;

 Wygłupy w LIDLU ;

Słit focie w szatni na basenie ;

I jeszcze Mania xd ;

Zdjęcia nie są najlepszej jakości, bo zostały zrobione komórką.